Czy integracja to kapitulacja?

Miejsce prowadzenia rozmów ogólnobastionowych.
Awatar użytkownika
Andżej-chan Stempel
Posty: 1897
Rejestracja: 04 lip 2023, 22:01
Kontakt:

ODZNACZENIA NANDYJSKIE

Czy integracja to kapitulacja?

Post autor: Andżej-chan »

https://fc.sarmacja.org/viewtopic.php?f ... 16#p404715

Diuk Prokrustir stwierdził, że rezygnacja z własnego forum to oznaka braku ambicji. Zgadzacie się z tą opinią?

Z perspektywy mikronauty, który działał w różnych małych i średnich państwach, wydaje mi się, że czasem realistyczna ocena sytuacji skłania do wniosku, że współpraca jest lepszym rozwiązaniem niż pryncypialne trzymanie się pełnej suwerenności.

Sarmacja jest w komfortowej sytuacji. To największa i najbardziej aktywna mikronacja, ma rozwinięte systemy informatyczne, od czasu do czasu wciąż pojawiają się nowi ludzie. Nawet jeżeli widać zjazd aktywnościowy i demograficzny, to wciąż pozostają zasoby wystarczające do wspólnej zabawy.

A jak wygląda reszta mikroświata? W ISM klasyfikowanych jest 29 państw/forów:
- 12 poniżej 30 postów miesięcznie (1 dziennie).
- kolejne 5 w przedziale 31-100 postów miesięcznie.
- kolejne 7 w przedziale 101-200 postów miesięcznie.
- tylko 5 powyżej 200 postów miesięcznie, w tym ZKRR tylko z uwagi na rajd. Zaś w Suderlandzie 2/3 aktywności to działalność jednej osoby.

Abstrahuję od udziału sztucznej inteligencji, ogłoszeń międzynarodowych i inszych ewangelii na każdy dzień.

Tutaj pojawia się zasadnicze pytanie, na które każdy może odpowiedzieć inaczej. Czy mikronacje to dla nas zabawa towarzyska, czy też wolimy zmierzać w kierunku leblandzkim albo micrańskim? Ja wolałbym się bawić w nieco większym gronie, dlatego współtworzyłem Bastion i dlatego jestem otwarty na nowe możliwości.
/-/ Andrzej Płatonowicz Ordyński (Andżej-chan), wódz Nowej Ordy
Awatar użytkownika
Markus Wettin
Posty: 63
Rejestracja: 12 sty 2025, 22:58
Kontakt:

Re: Czy integracja to kapitulacja?

Post autor: Markus Wettin »

Również nie zgadzam się z opinią Diuka. Rezygnacja z własnego forum nie oznacza braku ambicji, lecz raczej świadczy o realnej ocenie sytuacji i dostosowaniu się do zmieniających się warunków. Sarmacja nigdy nie doświadczyła poważnego kryzysu aktywności, dlatego trudno jej rdzennym mieszkańcom w pełni zrozumieć dylematy mniejszych mikronacji. Dla wielu takich państw stowarzyszenie się z innymi to jedyny sposób na dalszą zabawę i rozwój. Nie chodzi tu o rezygnację z suwerenności, lecz o elastyczność i umiejętność dostosowania się do realiów mikroświata.

Nie widzę przyjemności z udzielenia się w państwie, w którym aktywnych jest zaledwie trzech lub czterech mieszkańców, skoro można połączyć siły z innymi i, jak już wspomniałeś, cieszyć się zabawą w znacznie większym gronie.
/-/ Markus Wettin
Obrazek
Awatar użytkownika
Piotr Romanow Stempel
Posty: 798
Rejestracja: 04 lip 2023, 21:06
Kontakt:

RÓD

ODZNACZENIA NANDYJSKIE

Re: Czy integracja to kapitulacja?

Post autor: Piotr Romanow »

Szanowni,
Nic nie przegrywamy łącząc się z innymi, a jedynie zyskujemy możliwość na zachowanie naszego dziedzictwa. Tak jak powiedział to Szanowny Wettin, lepiej bawić się w większym gronie.

Termin referendum musimy ustalić i przejdziemy do realizacji naszych celów, które postawimy sobie zgodnie z wynikiem. Albo zostajemy tu sami albo idziemy do FN. W przypadku tego drugiego postaram się wynegocjować dla nas bardzo dobre warunki.
Jego Najjaśniejsza Imperatorska Mość, Imperator Nan Di, Imperator Brodrii, Pan rzeczy widzialnych i niewidzialnych, Książe Aquelii, Pierwszy Margrabia Ocidene Marte
Awatar użytkownika
Prokrustes
Posty: 8
Rejestracja: 26 sie 2024, 15:21
Kontakt:

Re: Czy integracja to kapitulacja?

Post autor: Prokrustes »

Oj. Chyba zgubila sie gdzies ironia mojej wypowiedzi.

Oczywiscie ze nie kazdy musi miec za cel bycie najwieksza mikronacja.
Prokrustir I Siwy
Król Gamellandu
Awatar użytkownika
Andżej-chan Stempel
Posty: 1897
Rejestracja: 04 lip 2023, 22:01
Kontakt:

ODZNACZENIA NANDYJSKIE

Re: Czy integracja to kapitulacja?

Post autor: Andżej-chan »

Federacja Nordacka z naszym udziałem może stać się największą mikronacją. :twisted:
/-/ Andrzej Płatonowicz Ordyński (Andżej-chan), wódz Nowej Ordy
Awatar użytkownika
Prokrustes
Posty: 8
Rejestracja: 26 sie 2024, 15:21
Kontakt:

Re: Czy integracja to kapitulacja?

Post autor: Prokrustes »

Z pewnoscia budowa organizmu wielopanstwowego w ktorym podmioty uczestniczace solidarnie dziela sie prawami i obowiazkami, przy zachowaniu roznorodnosci i dobrego humoru jest zadaniem o wiele bardziej ambitnym niz tworzenie 1-osobowego panstwa.
Prokrustir I Siwy
Król Gamellandu
Awatar użytkownika
Adelaide
Posty: 7
Rejestracja: 26 lip 2024, 20:52
Kontakt:

Re: Czy integracja to kapitulacja?

Post autor: Adelaide »

Decyzja o dołączeniu Bastionu do II FN nie wynika z braku ambicji, ale z realistycznej oceny sytuacji. W pewnym momencie trzeba umieć odróżnić kurczowe trzymanie się na swoim bez większych perspektyw od realnych działań na rzecz rozwoju. Tak jak trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny, tak samo trzeba wiedzieć, kiedy współpraca jest najlepszym rozwiązaniem dla przyszłości.

Fakty są takie, że aktywność w mikroświecie spada, a wiele państw balansuje na granicy stagnacji. Kto wie, czy za jakiś czas państwa, które napędzane są przez jedną osobę t.j. Suderland, Gamelland czy Hawiland, będą nadal istnieć. Nie mówię już o państwach, w których nic się nie dzieje t.j. MAW, Skarland.

Nie mogę jednak sobie nie pozwolić wypowiedzieć się w kwestii państwa Waszej Ekscelencji. Gamelland nie stanie się drugą Sarmacją. Nie ma na to ani zasobów, ani społecznego potencjału. Możemy oczywiście udawać, że jest inaczej i w najlepsze o tym dyskutować. Celem jest utrzymanie życia w mikroświecie, a nie malowanie mapy docelowo dla jednej osoby. Oh nie zapomniałam... Przecież tego nie ma na mapie...
Awatar użytkownika
Karol Keane
Posty: 332
Rejestracja: 26 sie 2024, 15:31
Kontakt:

Re: Czy integracja to kapitulacja?

Post autor: Karol Keane »

Gamelland jest jedną nogą poza zaściankiem pollińskim i tylko kwestią czasu jest dla niego wyzwolenie się z tego ironicznego czaru ;) I nie wygląda na to, żeby był Sarmacją zainteresowany w jakikolwiek sposób, ale może kiedyś, ... to świetne terytorium do podboju.
redaktor SOKN Webpress
Strona Obywatelska Królestwa Nowal
Awatar użytkownika
Prokrustes
Posty: 8
Rejestracja: 26 sie 2024, 15:21
Kontakt:

Re: Czy integracja to kapitulacja?

Post autor: Prokrustes »

Adelaide pisze: 19 lut 2025, 19:17Nie mogę jednak sobie nie pozwolić wypowiedzieć się w kwestii państwa Waszej Ekscelencji. Gamelland nie stanie się drugą Sarmacją. Nie ma na to ani zasobów, ani społecznego potencjału. Możemy oczywiście udawać, że jest inaczej i w najlepsze o tym dyskutować. Celem jest utrzymanie życia w mikroświecie, a nie malowanie mapy docelowo dla jednej osoby. Oh nie zapomniałam... Przecież tego nie ma na mapie...
Gamelland ma calkiem inne cele. Ale nie sadze, zebym musial to tlumaczyc gdyz powyzsza wypowiedz jest jedynie kontynuacja wczesniejszych przytykow ;)

Aby bylo jasne, nie jest powiedziane za 100-200 lat wedlug Feurkalendar, sam Gamelland w wyniku naturalnych procesow politycznych nie ulegnie rozpadowi lub nie zostanie wchlotniety przez inna sile :shock: Nie bede zyl wiecznie a po smierci silnego wladcy roznie bywa. Jestem tym faktycznie zmartwiony zwlaszcza, ze podupadlem na zdrowiu i mnie tu nie ma, bo spoczywam na lozu bolesci :roll:
Prokrustir I Siwy
Król Gamellandu
Awatar użytkownika
Piotr Romanow Stempel
Posty: 798
Rejestracja: 04 lip 2023, 21:06
Kontakt:

RÓD

ODZNACZENIA NANDYJSKIE

Re: Czy integracja to kapitulacja?

Post autor: Piotr Romanow »

Adelaide pisze: 19 lut 2025, 19:17 Decyzja o dołączeniu Bastionu do II FN nie wynika z braku ambicji, ale z realistycznej oceny sytuacji. W pewnym momencie trzeba umieć odróżnić kurczowe trzymanie się na swoim bez większych perspektyw od realnych działań na rzecz rozwoju. Tak jak trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny, tak samo trzeba wiedzieć, kiedy współpraca jest najlepszym rozwiązaniem dla przyszłości.

Fakty są takie, że aktywność w mikroświecie spada, a wiele państw balansuje na granicy stagnacji. Kto wie, czy za jakiś czas państwa, które napędzane są przez jedną osobę t.j. Suderland, Gamelland czy Hawiland, będą nadal istnieć. Nie mówię już o państwach, w których nic się nie dzieje t.j. MAW, Skarland.

Nie mogę jednak sobie nie pozwolić wypowiedzieć się w kwestii państwa Waszej Ekscelencji. Gamelland nie stanie się drugą Sarmacją. Nie ma na to ani zasobów, ani społecznego potencjału. Możemy oczywiście udawać, że jest inaczej i w najlepsze o tym dyskutować. Celem jest utrzymanie życia w mikroświecie, a nie malowanie mapy docelowo dla jednej osoby. Oh nie zapomniałam... Przecież tego nie ma na mapie...
Ciężko nie zgodzić się z Szanowną, w czasach gdy przybywałem do Pollinu taki Hasseland miał okolice 10-ciu aktywnych obywateli, Bialenia była potęgą na Nordacie i uznanie przez nią świadczyło o tym, że robi się dobrą robotę.

Co do samego Stowarzyszenia z II FN wydaje mi się to najkorzystniejszą opcją z uwagi na to, że poza Rononem, który teraz jest nieaktywny nie posiadamy żadnego grafika. Jeżeli chodzi o kwestie informatyczne to mogę tylko po krótce powiedzieć, że ani Ja, ani Andrzej nie byliśmy w tym nigdy asami.

Pozostaje nam po prostu dołączyć gdzieś, gdzie możemy działać dalej zachować swój dorobek dla potomnych, żeby nie trzeba było szukać tego cośmy wypracowali i dalej bawić się w większym gronie w to co bawimy się od lat. Mam nadzieje, że zostaniemy kluczowym krajem FN-u i będziemy odgrywali tam jakąś ważną rolę, a nie znikniemy w odmętach Internetu.
Jego Najjaśniejsza Imperatorska Mość, Imperator Nan Di, Imperator Brodrii, Pan rzeczy widzialnych i niewidzialnych, Książe Aquelii, Pierwszy Margrabia Ocidene Marte
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kantyna „Bastion””

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości