Jak nazwiemy na siły zbrojne? Po prostu Siły Zbrojne? Czy może z racji raczej mikroskopijnych rozmiarów coś w stylu Siły Samoobrony czy inna podobna lub niepodobna nazwa?
2. Znak rozpoznawczy
Zacząłbym od znaku rozpoznawczego dla statków powietrznych - chociaż będziemy mieli ich niewiele, to w zwyczajowo zarówno w mikronacjach, jak i w realu stosuje się oznakowanie statków powietrznych. W realu jest to zresztą taką ciekawostką - bo haskie reguły wojny powietrznej (gdzie określono m.in. oznakowanie samolotów) pozostały tylko projektem (w przeciwieństwie do tych dotyczących wojny lądowej i morskiej), ale akurat kwestia oznakowania się przyjęła i stosowano ją wiele lat "jakby prawem była". Dzisiaj już nie do końca tak jest (zresztą identyfikacja wzrokowa i tak odeszła do lamusa) - bo znaki o zmniejszonej widzialności się z reguły haskiej wyłamują. Jednak z drugiej strony oznakowanie się stosuje, choć w sumie go w powietrzu często w ogóle nie widać, a i na ziemi tylko z bardzo bliska (np. znaki "konturowe" na amerykańskich śmigłowcach) - czyli jakby przyjęto, że przynajmniej symbolicznie, ale być muszą.
Potem można opracować jakiś znak dla sprzętu jeżdżącego - tutaj nawet w realu nie ma żadnych przepisów i wymogów oznakowania... często się go w ogóle nie stosuje. Choć bywa i tak, że kraje, które oznakowania nie stosowały od lat, gdy zaczęły ze sobą walczyć to zaczęły doraźnie pojazdy znakować... co widać obecnie na pobliskiej wojnie w realu, choć tam akurat obie strony używają często takiego samego lub bardzo zbliżonego sprzętu.
Ale zacząłbym od znaku rozpoznawczego dla statków powietrznych i bandery dla okrętów wojennych.
Jeżeli chodzi o znaki rozpoznawcze to dobrze gdy są proste graficznie, czytelne i symetryczne przynajmniej względem osi pionowej. Pierwsze dwa warunki są ogólne i bardzo często w realu stosowane... ten trzeci to już kwestia techniczna dla wizualizacji na podstawie jakiegoś sprzętu z gier komputerowych, bo często teksturowanie jest powtarzane w lustrzanym odbiciu.
Pierwsza moja propozycja to coś na bazie powszechnie stosowanej kokardy:

Barwy narodowe oczywiście czyli dwa odcienie niebieskiego (0036da i 1f9bff) oraz żółty (f8d000)... biała obwódka nie jest stałym elementem znaku - występuje tylko wtedy gdy jest malowany na ciemnej powierzchni lub na kolorze zbliżonym do koloru znaku.
Od lewej:
1. Typowa kokarda w proporcjach stosowanych niegdyś w Hasselandzie.
2. Typowa kokarda w najbardziej rozpowszechnionych w mikro i realu proporcjach.
3. Kokarda, gdzie żółte koło zastąpiłem 5-ramienną gwiazdą (występuje w herbie państwa).
4. Kokarda, gdzie żółte koło zastąpiłem stylizowanym słońcem.
5. Kokarda, gdzie żółte koło zastąpiłem stylizowanym słońcem - inny znak... chyba lepszy.
Oczywiście stylizowane słońce nawiązuje do symboliki narodowej... bo ptaka to chyba nie będziemy malować na znaku.
Ten symbol słońca w sumie nawet nieźle się nadaje jako jednobarwny znak na pojazdy...

3. Bandera wojenna.
Czy zostajemy przy zasadzie, że flaga państwowa jest jednocześnie banderą zarówno dla statków cywilnych, jak i okrętów wojennych czy może wzorem niektórych państw wirtualnych i realowych opracujemy sobie odrębną banderę wojenną?
Odrębna bandera miałaby też zastosowanie praktyczne - bo nasza flaga jest dość skomplikowana, a stworzona nieco prościej bandera ułatwiłaby wizualizacje.