Pollińskie Estado Novo? [Wykład P.Romanow]

Awatar użytkownika
Piotr Romanow Stempel
Niebiański Cesarz
Posty: 730
Rejestracja: 04 lip 2023, 21:06
Kontakt:

OBYWATEL

RÓD

ODZNACZENIA NANDYJSKIE

Pollińskie Estado Novo? [Wykład P.Romanow]

Post autor: Piotr Romanow »

Szanowni Państwo,
Kochani moi,
Gromadzimy się na auli wykładowej Cesarskiej Szkoły Pułkowej, aby poruszyć temat jednym bardziej, natomiast drugim mniej bliski sercu. Imperium Novum, czy też Estado Novo tak jak nosi tytuł to temat, który w naszym świecie pojawia się niejednokrotnie. Przykładowo jednym z głosicieli takiej teorii utworzenia nowego, lepszego państwa i społeczeństwa jest aktualny Biały Chan Andrzej Ordyński, Profesor Net. Uniwersytetu Bialeńskiego.
Jednak w moim dzisiejszym wystąpieniu nie chcę skupiać się na historii, a na teraźniejszości i przyszłości naszego uniwersum. Znając problematykę, czy też zwyczajne wypalenie wielu jednostek postaram się przedstawić swoje własne założenia na jakich miałoby działać takie państwo.
Jak dobrze wiemy realioza, wyjścia w góry, medytacje i czego jeszcze człowiek nie wymyśli w różnych częściach Pollinu to stara jak świat choroba, na którą zapadamy średnio kilka razy do roku. Pojawia się także wypalenie, prokrastynacja, czy inne nazewnictwa stanu, który doprowadza nas do nerwicowych zawrotów głowy i pozwalamy sobie porzucić nasze miejsce do zabawy w kąt.
Słusznie Profesor Ordyński (i tak na potrzeby tego wykładu będę Cię nazywał Andrzeju) zauważył, aby powstało Imperium Novum trzeba zreformować całkowicie system prowadzenia państwa. Utworzyć coś czego nie było wcześniej, tylko teraz pytanie. Czego nie było wcześniej? Każda republika, monarchia, teokracja, czy inne wymysły naszej wyobraźni różnią się od siebie i każda działa na inny własny niezależny od siebie styl. Jedyne co spaja te wszystkie formy rządów to osoby decyzyjne w republikach prezydenci, w monarchiach królowie i w innych inni.
Moja ostatnio wypracowana wizja na temat Nan Di wydaje się bardzo ciekawym zjawiskiem, które w raz ze wzrostem obywateli aktywnie działających w Cesarstwie będę chciał testować.
Była już propozycja etnosów, którą postaram się zaadaptować. Chętnie bym zobaczył jak Baron Reza tworzy swój własny perski etnos, czy Baron Marko tworzy swoją Ziemię Świętą (baronię na wzór Królestwa Baldwina IV), które z czasem staną się większą wspólnotą. Słusznie Profesor Ordyński zauważył, że taka możliwość może zapewnić większą ilość obywateli. Natomiast jeśli ich nie będzie ciężko będzie dalej rozwijać struktury państwa.
Na potrzeby wykładu uznajmy, że Cesarstwo Nan Di posiada 10 aktywnie działających baronów i każdy z nich prowadzi swoją własną domenę według swoich upodobań. Na Sejmiku, Reichstagu, Soborze, czy też innym zjeździe szlachty nandyjskiej zostanie powołana Rada Ziemska, która będzie miała za cel regulację działań tych etnosów. Przewodniczącym Rady byłby jeden z baronów, które zostałby oczywiście obrany przez większość na takowym spotkaniu. Mały krok wprowadzający pojedyncze elementy demokracji, ale dalszy jej rozwój mógłby wyglądać o wiele wiele ciekawiej.
Wyobraźmy sobie, że Rada Ziemska byłaby trafioną opcją, a szlachta zaczęłaby awansować w statusie społecznym. Następnie arystokracja niższa (wicehrabia -> landgrabia) dostawałaby swoje hrabstwa. Jak wiadomo byłby to poniekąd stopień przełożeństwa nad Radą Ziemską. Stan wyższy zajmowałby się regulacjami i rozwiązywaniem problemów w niższych stanach. Hrabiowie posiadaliby także swój własny organ do ich problemów. Na czele przykładowej Rady Arystokracji stałby jeden z hrabiów i tak samo zajmował by się on problemami całej arystokracji niższej.
Kolejno byłby jeszcze jakiś "parlament" dla Arystokracji Wyższej. Na samym czele stałby Parlament Cesarstwa, czyli Printsdag (Rada Książąt), która zanosiłaby wszelkie problemy pojawiające się w etnosach do samego Najjaśniej Panującego.
Na początku wydaje się to dość trudne i za dużo w tym wszystkim jest niewiadomych, ale czy nie o to chodzi, aby z czasem komplikować i tworzyć większe struktury państwowe?
Ciekawym rozwiązaniem były bialeńskie wybory na Lwa Wolnogradu, a także miecznika Portu Arthurberg, który dodawał możliwość prowadzenia polityki niższego rzędu dla obywateli.
Dużo myślałem też nad rozwiązaniami, które miałem możliwość zaobserwować działając w IV Republice Muratyki, gdzie eksprezydent Kaspar Waksman ciągle szuka rozwiązań, które mogą przyciągnąć ludzi do aktywnego działania. Ciekawym przykładem z Federacji Nordackiej jest system drogowskazów, a także kreujący się tam system podróży, który ma rozruszać naszą gospodarkę w Pollinie, a także zmienić pieniądze z bezużytecznych cyferek w sprawnie działający budżet każdego obywatela.
Działanie Estado Novo wg. mnie powinno szukać właśnie takich rozwiązań. Powinno starać się być inne od innych państw w miarę możliwości, a także swoich potrzeb. Nie mniej osobiście chciałbym postawić nie na politykę, która może się kreować w takim państwie, a społeczeństwo. Społeczeństwo, które tworzą prawdziwi ludzie, a nie nasze cyferki w statystykach. Roleplay, który de facto działał w ZKRR, gdzie codziennie oglądało się posty jak ktoś idzie do sklepu coś kupić. Na początku moim okiem wyglądało to jak nabijanie postów, ale z drugiej strony, czy nie na tym polega Roleplay? Czy będą chorzy na realiozę nie chodzimy na zakupy? Nie jeździmy na zjazdy na uczelniach? Nie chodzimy do pracy?
Estado Novo w moim odczuciu to kwestia czasu, aż pewna grupa ludzi usiądzie razem do takiego projektu i w pewnym momencie się okaże, że głupio zmienić nazwę swojego dotychczasowego państwa i pozostanie tym którym jest. Natomiast sami obywatele będą zapraszać do Estado Novo, państwa które jest nowe i przyniesie świeżości do Pollinu.

Szanowni,
Zapraszam do dyskusji, pytań, a przede wszystkim do oceny tego wykładu. Nie jestem najlepszym wykładowcą, wciąż się uczę. Mam nadzieję, że dzięki uwagą, poprawką, a także innymi formami podpowiedzi w końcu wyrobię w sobie na tyle dobrych nawyków, że prace będzie się czytało przyjemniej.

Miłego poranku! (Bo raczej po nocach nikt tego nie będzie czytał)
Jego Najjaśniejsza Cesarska Mość, Cesarz Nan Di, Imperator Brodrii, Pan rzeczy widzialnych i niewidzialnych, Książe Aquelii, Pierwszy Margrabia Ocidene Marte
Awatar użytkownika
Andżej-chan Stempel
Andrew Hordeman
Posty: 1258
Rejestracja: 04 lip 2023, 22:01
Kontakt:

OBYWATEL

ODZNACZENIA NANDYJSKIE

Re: Pollińskie Estado Novo? [Wykład P.Romanow]

Post autor: Andżej-chan »

Dziękuję za interesujący wykład.

Główny problem z Imperium Novum, jak i z wszystkimi inni nowymi projektami to niedostateczna liczba obywateli - ale to truizm, bo sytuacja taka utrzymuje się od kilkunastu lat. Mikroświat nie cierpi raczej nie niedostatek idei i nowych koncepcji, ani na niedostatek liderów. Gdy formułowałem różne projekty reformy mikroświata, to łudziłem się jeszcze co do możliwości pociągnięcia ludzi z Nordaty i Dreamlandu (oraz ew. innych państw z mikroświata pozasarmackiego). Teraz takich projektów nie tworzę, bo niezbyt widzę kogo miałbym przekonywać - a przekonanie trzech, czy pięciu osób niczego realnie nie zmienia.

Twoje plany na rozwój Nan Di w przyszłości są rozsądne i myślę, że mogłyby wypalić. Potrzeba jednak ludzi i to jest kwestia zasadnicza. Myślę, że jakby ludzie się pojawili, to oni z biegiem czasu sami wymogą na Tobie częściowe reformy demokratyczne - tak jak to było w Sarmacji i Dreamlandzie w pierwszych latach istnienia tych mocarstw. Po ukształtowaniu się żywej społeczności pewne procesy zachodzą demokratycznie i nie trzeba ich odgórnie animować, wystarczy tylko lekko wyznaczać kierunek.

Co do muratycko-efeńskich wizji gospodarczych jestem daleko bardziej sceptyczny. Widziałem już wiele systemów gospodarczych i wszędzie szybko się to nudziło. Żeby nie być gołosłownym - państwem opartym na gospodarce miała być Lumeria i początkowo rzeczywiście był boom, ale nie trwało to długo i w tej chwili ISM pokazuje, że przez miesiąc napisali 152 posty, czyli ponad 3 razy mniej niż Bastion. Także, jeśli komuś frajdę daje tworzenie gospodarki to jak najbardziej, niech tworzy, można w miarę czasu i chęci włączać się w zabawę, ale systemy gospodarcze nie zbawią mikroświata.
Piotr Romanow pisze: 28 wrz 2023, 02:00 Estado Novo w moim odczuciu to kwestia czasu, aż pewna grupa ludzi usiądzie razem do takiego projektu i w pewnym momencie się okaże, że głupio zmienić nazwę swojego dotychczasowego państwa i pozostanie tym którym jest. Natomiast sami obywatele będą zapraszać do Estado Novo, państwa które jest nowe i przyniesie świeżości do Pollinu.
I z tym podsumowaniem w pełni się zgadzam. Dodałbym tylko, że w ramach Bastionu powinniśmy w pełni poważnie podejść do kwestii pozyskiwania nowych obywateli, czyli promocji. Dajmy sobie jeszcze miesiąc lub dwa na dopracowanie pewnych kwestii (stworzenie poradników, dostosowania strony do potrzeb reklamy, poszerzenie oferty możliwości działalności w ramach państw Bastionu) i ruszajmy pełną parą.
Od mieszania herbata nie stanie się słodsza - niewiele w mikroświecie zmieni się dzięki wewnętrznym transferom ludzi. Trzeba dosypać cukru. Stwórzmy w Bastionie najlepszą ofertę dla nowych mikronautów i ściągnijmy ich tutaj.

Promocja to czasochłonne i niekiedy niewdzięczne zajęcie. Nie każde wyjście na ryby kończy się udanym połowem. Ale warto. Bialenia osiągnęła cokolwiek tylko dzięki temu, że udało się poprzez promocję ściągnąć Ronona, Macieja Kamińskiego, Konstantego Michalskiego i jeszcze kilka innych osób, które później zniknęły, ale na początku pomogły w zbudowaniu podstaw kraju. Gdyby RB opierała się tylko na starych mikronautach, to szybko by się rozpadła. My jesteśmy w sytuacji trochę innej, bo jesteśmy dojrzalsi i nasz zapał jest mniej słomiany, ale my też potrzebujemy nowych ludzi. I gdy już się pojawią, musimy dać im możliwość współkształtowania Bastionu na równych zasadach - może ich pomysły będą lepsze od naszych, bo będą mieli świeższe umysły od nas, siedzących tu xx lat.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Piotr Romanow Stempel
Niebiański Cesarz
Posty: 730
Rejestracja: 04 lip 2023, 21:06
Kontakt:

OBYWATEL

RÓD

ODZNACZENIA NANDYJSKIE

Re: Pollińskie Estado Novo? [Wykład P.Romanow]

Post autor: Piotr Romanow »

Do upiększania Bastionu to bardzo długa droga przed nami. Nie mniej chciałbym chociaż częściowo doprowadzić nasze forum do wyglądu Edelweiss, czy Leocji, gdzie wszystko jest ładne i przejrzyste.

Potrzebuję herbów państw żeby zrobić odpowiednie rangi, później może stopnie wojskowe dla państw? Tarczki dla osób funkcyjnych w pakcie i naprawdę wiele wiele rzeczy.

Staram się wychodzić do ludzi i coś tam napisać, ale dobrze wszyscy wiedzą, że skupiam się na podłożu informatycznym naszego forum. ;)
Jego Najjaśniejsza Cesarska Mość, Cesarz Nan Di, Imperator Brodrii, Pan rzeczy widzialnych i niewidzialnych, Książe Aquelii, Pierwszy Margrabia Ocidene Marte
Awatar użytkownika
Friedrich von Baden Stempel
Posty: 128
Rejestracja: 21 lip 2023, 12:36
Lokalizacja: Karlsruhe
Kontakt:

Re: Pollińskie Estado Novo? [Wykład P.Romanow]

Post autor: Friedrich von Baden »

Dwa świetne wykłady w ciągu 4 dni. Gratuluję.
Przyjemnie się to czytało. :)
/-/ Friedrich Großherzog von Baden
Poseł Nadzwyczajny i Pełnomocny JCM
Awatar użytkownika
Piotr Romanow Stempel
Niebiański Cesarz
Posty: 730
Rejestracja: 04 lip 2023, 21:06
Kontakt:

OBYWATEL

RÓD

ODZNACZENIA NANDYJSKIE

Re: Pollińskie Estado Novo? [Wykład P.Romanow]

Post autor: Piotr Romanow »

Bardzo miło to słyszeć. Nie mniej poprzedni wykład był miesiąc temu. :D
Jego Najjaśniejsza Cesarska Mość, Cesarz Nan Di, Imperator Brodrii, Pan rzeczy widzialnych i niewidzialnych, Książe Aquelii, Pierwszy Margrabia Ocidene Marte
Awatar użytkownika
Friedrich von Baden Stempel
Posty: 128
Rejestracja: 21 lip 2023, 12:36
Lokalizacja: Karlsruhe
Kontakt:

Re: Pollińskie Estado Novo? [Wykład P.Romanow]

Post autor: Friedrich von Baden »

Piotr Romanow pisze: 28 wrz 2023, 11:28 Bardzo miło to słyszeć. Nie mniej poprzedni wykład był miesiąc temu. :D
Rzeczywiście... Przepraszam. To ja zajrzałem na forum 4 dni temu i widziałem tamten wątek. Ale nie spojrzałem na miesiąc i teraz pisząc, odruchowo uznałem, że to był ten sam miesiąc. Nie mniej tamten wykład też był ciekawy. :)

Lubię sobie tak od czasu do czasu pooglądać Wasze forum, bo ma jedno z przyjemniejszych styli/wyglądu w mikroświecie. No a poza tym zawsze tam, gdzie jest Pan Profesor Ordyński czy P. Romanow można poczytać jakieś ciekawe dyskusje. No ale dobrze; koniec tego słodzenia. :lol: ;)
/-/ Friedrich Großherzog von Baden
Poseł Nadzwyczajny i Pełnomocny JCM
Awatar użytkownika
Piotr Romanow Stempel
Niebiański Cesarz
Posty: 730
Rejestracja: 04 lip 2023, 21:06
Kontakt:

OBYWATEL

RÓD

ODZNACZENIA NANDYJSKIE

Re: Pollińskie Estado Novo? [Wykład P.Romanow]

Post autor: Piotr Romanow »

W takim razie zapraszamy do zaglądania częściej. ;)
Jego Najjaśniejsza Cesarska Mość, Cesarz Nan Di, Imperator Brodrii, Pan rzeczy widzialnych i niewidzialnych, Książe Aquelii, Pierwszy Margrabia Ocidene Marte
Awatar użytkownika
Vilarte
Posty: 79
Rejestracja: 26 lip 2023, 21:15
Kontakt:

Re: Pollińskie Estado Novo? [Wykład P.Romanow]

Post autor: Vilarte »

@Piotr Romanow @Andżej-chan jeśli chce się utworzyć coś, czego nie było do tej pory, to jest kilka opcji:

1. Ustrój niedemokratyczny, ale w całej jego rozciągłości. Czyli jeśli chcemy się bawić w komunizm czy jakąś dyktaturę, to nie poprzestajemy na symbolice i sowieckich marszach wojskowych, ale tworzymy system, w którym obowiązuje cenzura, obywatel może w każdej chwili być pozbawiony własności, a nawet aresztowany i po fejkowym procesie wysłany do jakiegoś działu na forum, będącego kolonią karną, żeby tam wyrobił X postów o kopaniu uranu.
Rzecz jasna, w takiej symulacji musieliby uczestniczyć ludzie świadomi jej założeń i akceptujący je, więc nie byłoby tak łatwo zgromadzić w tym celu jakąś sensowną populację.
Opisywałem to nieco szerzej TUTAJ.

2. Głowa państwa niebędąca realnym człowiekiem.
I tu dwie opcje:
2a. "Jezus" - tak to żartobliwie nazwałem, bo polegałoby to na tym, że tworzymy narracyjną postać założyciela państwa, który odszedł/zginął/w jakiś inny sposób się anihilował, ale przedtem zostawił spisaną listę rad i przestróg, jak żyć i jak rządzić. Spisaną nie jak akt prawny, ale bardziej jak Ewangelia, że będę się trzymał tych porównań. Mam nadzieję, że niewierzący też zrozumieją, o co mi chodzi :P
Przyjmujemy wówczas, że jako głowa państwa jest on "wiecznie nieobecny", a "zostawione przez niego" rady stają się rodzajem konstytucji, którą próbujemy zinterpretować pod rozwiązywanie codziennych sporów.
W odróżnieniu od klasycznej konstytucji, tutaj natura takiego "aktu" oznacza, że nic nie można w nim zmienić, można jedynie w całości go odrzucić i zastąpić normalnym prawem.

2b. "Król AI" - parafraza "Króla Ducha" odnosi się do tego, że głową państwa w tym modelu jest algorytm. Algorytm posiada pewne ograniczone kompetencje i w ich zakresie, na podstawie wprowadzonych wstępnych założeń podejmuje decyzje.
Przykładowo: król-algorytm ma zdecydować, czy rozwiązać parlament. Jest 5 kryteriów i każde z nich dodaje 20% prawdopodobieństwa.
Zwolennicy rozwiązania parlamentu spełnili 3 z nich, przeciwnicy pozostałe 2. To oznacza, że jest 60% prawdopodobieństwa, że algorytm rozwiąże parlament, a 40% że nie.
W takim modelu oczywiście może dochodzić do wydawania decyzji niesłusznych albo kontrowersyjnych, ale do pewnego stopnia to może być nawet solą tej zabawy i nadać jej kolorytu. W końcu obywatele mogą np. zbuntować się przeciwko królowi-algorytmowi i obalić go. Poza tym można tak określić zakres jego kompetencji, żeby nie groziło to paraliżem państwa.
Awatar użytkownika
Piotr Romanow Stempel
Niebiański Cesarz
Posty: 730
Rejestracja: 04 lip 2023, 21:06
Kontakt:

OBYWATEL

RÓD

ODZNACZENIA NANDYJSKIE

Re: Pollińskie Estado Novo? [Wykład P.Romanow]

Post autor: Piotr Romanow »

Szanowny,
Wizja państwa komunistycznego jest wiadoma, ale trzeba się tutaj liczyć niestety z prawem polskim, któremu podlegamy i trzeba pamiętać, że zarówno przegięcie w jedną czy drugą stronę albo zagnie istotę komunizmu, albo doprowadzi nas do odpowiedzialności karnej. Nie jestem fanem tego ustroju, nie mniej widzę w nim bardzo dużo rzeczy, które można by było wykorzystać w narracji.
Według mnie trzeba pamiętać, że pierwsze mikronacje, które powstały w Pollinie to były grupki znajomych, które w nowej dotychczas formie chciały stworzyć swoje społeczeństwa. Czy taka Sarmacja, czy Dreamland powstały by bez tego? Wydaje mi się, że nie.
Kolejną opcją może być też stworzenie istnej gry RolePlay, z kartami postaci i innymi smaczkami z nich. Tylko pytanie, czy wtedy dalej będziemy państwem jeżeli skupimy się na czystym RolePlay'u bez czynnika państwowego. Czynnik ludzki raczej będzie zajęty kupowaniem bułek, masła, mleka, czy też prowadzenia swojej postaci, a nie całej wspólnoty.

Tworzenie oddzielnej głowy państwa to też ciekawe rozwiązanie, ale jednak wielu z nas znam osobiście, dlatego nie wyobrażam sobie, że rozmawiam z dwoma Helwetykami. Czy z dwoma Rononami, bo jednak to dalej jedna i ta sama osoba. Dla nowych coś ciekawego, ale dla mnie osobiście odklejka prowadzącego. :D
Jego Najjaśniejsza Cesarska Mość, Cesarz Nan Di, Imperator Brodrii, Pan rzeczy widzialnych i niewidzialnych, Książe Aquelii, Pierwszy Margrabia Ocidene Marte
Awatar użytkownika
Andżej-chan Stempel
Andrew Hordeman
Posty: 1258
Rejestracja: 04 lip 2023, 22:01
Kontakt:

OBYWATEL

ODZNACZENIA NANDYJSKIE

Re: Pollińskie Estado Novo? [Wykład P.Romanow]

Post autor: Andżej-chan »

Vilarte pisze: 29 wrz 2023, 22:49 1. Ustrój niedemokratyczny, ale w całej jego rozciągłości. Czyli jeśli chcemy się bawić w komunizm czy jakąś dyktaturę, to nie poprzestajemy na symbolice i sowieckich marszach wojskowych, ale tworzymy system, w którym obowiązuje cenzura, obywatel może w każdej chwili być pozbawiony własności, a nawet aresztowany i po fejkowym procesie wysłany do jakiegoś działu na forum, będącego kolonią karną, żeby tam wyrobił X postów o kopaniu uranu.
Rzecz jasna, w takiej symulacji musieliby uczestniczyć ludzie świadomi jej założeń i akceptujący je, więc nie byłoby tak łatwo zgromadzić w tym celu jakąś sensowną populację.
Opisywałem to nieco szerzej TUTAJ.
To byłoby ciekawe, ale polityka w takim państwie byłaby czystym roleplayem bez krzty autentyzmu. Może przeprowadzenie takiego eksperymentu byłoby interesujące, ale wątpię, żeby państwo totalitarne się przyjęło na dłuższą metę i było aktywne.
Vilarte pisze: 29 wrz 2023, 22:49 2a. "Jezus" - tak to żartobliwie nazwałem, bo polegałoby to na tym, że tworzymy narracyjną postać założyciela państwa, który odszedł/zginął/w jakiś inny sposób się anihilował, ale przedtem zostawił spisaną listę rad i przestróg, jak żyć i jak rządzić. Spisaną nie jak akt prawny, ale bardziej jak Ewangelia, że będę się trzymał tych porównań. Mam nadzieję, że niewierzący też zrozumieją, o co mi chodzi :P
Przyjmujemy wówczas, że jako głowa państwa jest on "wiecznie nieobecny", a "zostawione przez niego" rady stają się rodzajem konstytucji, którą próbujemy zinterpretować pod rozwiązywanie codziennych sporów.
W odróżnieniu od klasycznej konstytucji, tutaj natura takiego "aktu" oznacza, że nic nie można w nim zmienić, można jedynie w całości go odrzucić i zastąpić normalnym prawem.
A to my w Bialenii mieliśmy Kaddafiego i jego "Zieloną książkę". :P
Vilarte pisze: 29 wrz 2023, 22:49 2b. "Król AI" - parafraza "Króla Ducha" odnosi się do tego, że głową państwa w tym modelu jest algorytm. Algorytm posiada pewne ograniczone kompetencje i w ich zakresie, na podstawie wprowadzonych wstępnych założeń podejmuje decyzje.
Przykładowo: król-algorytm ma zdecydować, czy rozwiązać parlament. Jest 5 kryteriów i każde z nich dodaje 20% prawdopodobieństwa.
Zwolennicy rozwiązania parlamentu spełnili 3 z nich, przeciwnicy pozostałe 2. To oznacza, że jest 60% prawdopodobieństwa, że algorytm rozwiąże parlament, a 40% że nie.
W takim modelu oczywiście może dochodzić do wydawania decyzji niesłusznych albo kontrowersyjnych, ale do pewnego stopnia to może być nawet solą tej zabawy i nadać jej kolorytu. W końcu obywatele mogą np. zbuntować się przeciwko królowi-algorytmowi i obalić go. Poza tym można tak określić zakres jego kompetencji, żeby nie groziło to paraliżem państwa.
A ktoś potrafiłby to sensownie zaprogramować?
Piotr Romanow pisze: 30 wrz 2023, 06:46 Wizja państwa komunistycznego jest wiadoma, ale trzeba się tutaj liczyć niestety z prawem polskim, któremu podlegamy i trzeba pamiętać, że zarówno przegięcie w jedną czy drugą stronę albo zagnie istotę komunizmu, albo doprowadzi nas do odpowiedzialności karnej.
Temat był już 2137 razy dyskutowany. Twórcom komunistycznych i faszystowskich mikronacji nic nie grozi.
Piotr Romanow pisze: 30 wrz 2023, 06:46 Według mnie trzeba pamiętać, że pierwsze mikronacje, które powstały w Pollinie to były grupki znajomych, które w nowej dotychczas formie chciały stworzyć swoje społeczeństwa. Czy taka Sarmacja, czy Dreamland powstały by bez tego? Wydaje mi się, że nie.
Nie byłbym przekonany co do tezy, że pierwsze mikronacje to były grupki znajomych. Inaczej - skoro coś razem stworzyli, to musieli się wcześniej poznać, oczywiście, ale z tego co wiem nie zawsze były to ścisłe kręgi koleżeńskie. W każdym razie ja się z taką informacją nie spotkałem, a trochę czytałem o historii Sarmacji i Dreamlandu. Ale możesz podlinkować, jeśli masz jakieś źródło.
Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Aula wykładowa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości