Odpowiedź na złośliwości z Suderlandu (?)

Władze chanatu
Awatar użytkownika
Andżej-chan Stempel
Biały Chan
Posty: 1256
Rejestracja: 04 lip 2023, 22:01
Kontakt:

OBYWATEL

ODZNACZENIA NANDYJSKIE

Odpowiedź na złośliwości z Suderlandu (?)

Post autor: Andżej-chan »

W tzw. Państwie Suderlandzkim, którego na ten moment nie uznajemy za legalny rząd suderlandzki, tzw. Wielka Rada Ocalenia Narodowego ogłosiła komunikat w którym pojawiło się sporo nieprawdziwych informacji. Ewentualne prostowanie większości z nich pozostawiamy marszałkowi von Schwarzengrauowi. Jako chan Nowej Ordy czuję się jednak w obowiązku sprostować nieprawdziwe informacje na temat naszego państwa i Gwardii.

Link do stanowiska WRON: https://suderland.pl/forum/showthread.php?tid=4587
Część stanowiska dotycząca Nowej Ordy:
Budząca nasze wątpliwości jest również decyzja Karla o wykorzystaniu marynarki wojennej Nowej Ordy. Z szacunkiem odnosimy się do Andżej-chana i jego dzielnych wojowników, jednakże jeszcze w grudniu flota Nowej Ordy potrzebowała wynająć frachtowiec, aby zorganizować wyprawę na kontynent. Jeśli przeoczyliśmy jakiekolwiek informacje o rzeczywistym stanie tej marynarki, prosimy o ich przedstawienie. W przeciwnym razie musielibyśmy przyjąć, że Biały Chan udostępnił Karlowi kajaki i tratwy, którymi rzekomo przewiózł 50 tysięcy ludzi przez pół mikroświata w zaledwie dwie godziny. Ponadto, Karl von Schwarzengrau sam podkreśla, że jego wersja Suderlandu jest "pod" państwem Nowej Ordy, co można interpretować jako zrzeczenie się suwerenności.
Po pierwsze, decyzję o wykorzystaniu marynarki wojennej Nowej Ordy podjął nie marszałek von Schwarzengrau, ale ja, jako chan Nowej Ordy sprawujący kontrolę nad jej siłami zbrojnymi.

Dziękuję za wyrazu szacunku i również je przesyłam wszystkim dzielnym suderlandzkim żołnierzom, których nie uznajemy za wrogów. Nowa Orda i Suderland znajdują się bardzo daleko od siebie, nie mamy wobec siebie żadnych roszczeń terytorialnych. Nie zgadzamy się jednak ze sposobem w jaki potraktowano marszałka von Schwarzegraua, Stanisława Dmowskiego, Gustawa Vladerewskiego i innych Suderlandczyków, którzy dzielnie walczyli i pracowali dla Suderlandu w ostatnich latach jego funkcjonowania.

Po drugie, oczywiście mogę udostępnić dane na temat marynarki wojennej Nowej Ordy. Nie jestem znawcą wojskowości i takiego nie udaję, ale nieuczciwością jest zarzucanie mi, że wyczarowuję okręty z kapelusza. Siły zbrojne Ordy współpracują z armią Nan Di, dowodzoną przez najlepszego z mikronacyjnych znawców wojskowości, marszałka @Ronona Dexa, który znany jest z nastawienia na konsekwentną i długofalową narrację.
1/ Nowa Orda przejęła okręty należące dawniej do mojego bialeńskiego lenna, Venomanii: https://bialenia.stempel.org.pl/sily-zb ... h-gwardii/
2/ Nowa Orda kupiła w nandyjskich stoczniach:
- niszczyciel klasy Shigon: viewtopic.php?t=214
- 2 okręty podwodne klasy S-60, 2 partolowce klasy bryza i 6 kutrów patrolowych PCS: viewtopic.php?t=214

Mam nadzieję, że udało mi się rozwiać wątpliwości, że Suderlandzki Błękitny Korpus dostał się na wyspę Suderland na tratwach...

Nowa Orda nie zamierza wchodzić w otwarty konflikt z tzw. Państwem Suderlandzkim. Popieramy marszałka Karla von Schwarzengraua, uważamy jednak, że sprawy suderlandzie powinny rozgrywać się pomiędzy Suderlandczykami. Nie chcemy sprawować jakiejkolwiek władzy nad Suderlandem. Jesteśmy pozytywnie nastawieni do Suderlandu, który był i ponownie może stać się wartościową częścią mikroświata. Nie można tego jednak zbudować na zwalczaniu i ignorowaniu bohaterów narodowych. Dlatego też zdecydowaliśmy się umożliwić Błękitnemu Korpusowi dostanie się do Suderlandu i walkę o swoje prawa.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Ronon Dex Stempel
Wielki Marszałek
Posty: 1089
Rejestracja: 05 lip 2023, 06:35
Kontakt:

OBYWATEL

RÓD

ODZNACZENIA NANDYJSKIE

Re: Odpowiedź na złośliwości z Suderlandu (?)

Post autor: Ronon Dex »

Andżej-chan pisze: 30 sie 2024, 22:07 Po drugie, oczywiście mogę udostępnić dane na temat marynarki wojennej Nowej Ordy. Nie jestem znawcą wojskowości i takiego nie udaję, ale nieuczciwością jest zarzucanie mi, że wyczarowuję okręty z kapelusza. Siły zbrojne Ordy współpracują z armią Nan Di, dowodzoną przez najlepszego z mikronacyjnych znawców wojskowości, marszałka @Ronona Dexa, który znany jest z nastawienia na konsekwentną i długofalową narrację.
1/ Nowa Orda przejęła okręty należące dawniej do mojego bialeńskiego lenna, Venomanii: https://bialenia.stempel.org.pl/sily-zb ... h-gwardii/
2/ Nowa Orda kupiła w nandyjskich stoczniach:
- niszczyciel klasy Shigon: viewtopic.php?t=214
- 2 okręty podwodne klasy S-60, 2 partolowce klasy bryza i 6 kutrów patrolowych PCS: viewtopic.php?t=214
Skoro zostałem wywołany do tablicy to służę danymi...

1/ Najkrótsza odległość rejsu z Nowej Ordy do Suderlandu to 17000 km.

Obrazek

A nie "około 20000 km" jak twierdzi Suderland... no takie "mocno około" :lol:


2/ Zasięgi jednostek:

a/ niszczyciele z Venomani mają zasięg około 7000 Mm (~13000 km) przy prędkości 20 w.

b/ niszczyciel klasy Shigon ma zasięg nieograniczony (ograniczony tylko przewożonymi zapasami i możliwościami psychicznymi załogi) z powodu napędu za pomocą reaktora atomowego.

c/ okręty podwodne klasy S-60 mają zasięg 10000 Mm (~18500 km) na powierzchni przy prędkości 10 w.

d/ patrolowce klasy Bryza i kutry patrolowe raczej nie wchodzą w grę z powodu wielkości i małego zasięgu, a kutry też ze względu na małą dzielność morską.

Z tego widać, że niszczyciele DH-140A/B i DD-170 musiałyby na morzu zatankować dwa razy by dopłynąć i wrócić. przy czym wobec braku jednostki zaopatrzeniowej we flocie Nowej Ordy da się to zrobić w sumie z cywilnego tankowca (jeżeli wcześniej zostanie to przygotowane i zabrany odpowiedni sprzęt). Przy okazji można uzupełnić zapasy i wodę.

3/ Możliwości przewozowe:

a/ Niszczyciele typu DH-140A i DH-140B mają trochę nietypową konstrukcję (to "niszczyciele śmigłowcowe") i duży hangar dla 3 nawet sporych śmigłowców oraz również spory pokład lotniczy.

Moim zdaniem jeżeli nie zabiera się tych śmigłowców to w hangarze dało by się zakwaterować po około 200 dodatkowych ludzi, a na pokładzie lotniczym przewieźć kilka-kilkanaście pojazdów - choć warunkiem byłby załadunek i rozładunek w porcie za pomocą dźwigów portowych. Kwestię wody i żywności dla takiej liczby dodatkowych żołnierzy dałoby się rozwiązać nawet na tak długi rejs.

b/ Niszczyciele typu DD-170 takich możliwości nie mają (nie maja nawet hangaru dla śmigłowca), choć każdy okręt wojenny jest przystosowany do zabrania nieco większej liczby ludzi niż wynosi jego załoga. Powiedzmy po 50 dodatkowych żołnierzy by się dało zaokrętować, a na pokładzie lotniczym ustawić ze 3-4 pojazdy (rozładunek i wyładunek jak w przypadku DH-140A/B w porcie przy użyciu dźwigów portowych).

c/ Niszczyciel klasy Shigon jest dość duży i ma hangar dla śmigłowców (choć mniejszy niż na DH-140A/B) - mógłby zabrać powiedzmy ze 100 dodatkowych żołnierzy... może nawet ze 130-140 bo jest przystosowany do przewożenia dodatkowego plutonu piechoty morskiej (który ma dwie szybkie łodzie uzbrojone). Na pokład startowy też kilka pojazdów wejdzie.

d/ Okręty podwodne to małe jednostki, a więc co najwyżej mogą dodatkowo zabrać 3-4 ludzi np. grupę specjalną.

Reasumując można za pomocą tych wszystkich jednostek zabrać jednorazowo nieco ponad 1000 żołnierzy i kilkadziesiąt samochodów. Gdyby się uprzeć i zmniejszyć załogi (pogarszając warunki pracy w długim rejsie i możliwości bojowe okrętów) to może dałoby się przewieźć do 1500 żołnierzy, ale to już maksymalna liczba.

Nie mówimy tutaj przecież o krótkim (parogodzinnym) rejsie np. na drugi brzeg Morza Ciasnego, gdzie faktycznie można na takie okręty załadować dodatkowo po pewnie z 400-500 ludzi. Będą stłoczeni, nie będzie dla nich zaopatrzenia, ale kilka godzin wytrzymają nawet na pokładzie.

4/ Kwestia czasu podróży: przepłynięcie 17000 tys. km przy prędkości 20 węzłów to około 20 dni, ale w tym przypadku zwracam uwagę na umowność czasu w mikroświecie, gdzie nie stosuje się liczenia czasu odrealowego i podróże trwają często znacznie krócej.
Obrazek
Awatar użytkownika
Karol Keane
Posty: 98
Rejestracja: 26 sie 2024, 15:31
Kontakt:

Re: Odpowiedź na złośliwości z Suderlandu (?)

Post autor: Karol Keane »

Niszczyciele wskazane mają bardzo energooszczędny napęd, bo klasyczny okręt tego typu przy dwudziestu węzłach zużywa 2 tony paliwa na godzinę, co przy zapasie maksymalnym, a ten na niszczycielu jest 550 ton, zasięg wynosi 5500 mil morskich. No do tankowania na oceanie, to trzeba mieć stosowny sprzęt założony w stoczni po obu stronach dystrybucji oraz trochę szczęścia do pogody. Ograniczając szybkość marszową do ekonomicznej 15 węzłów, wchodzimy w zakres zasięgu do 7000 mil morskich, ale wtedy czas rejsu narasta stosownie do zmniejszenia szybkości.
redaktor SOKN Webpress
Strona Obywatelska Królestwa Nowal
Awatar użytkownika
Ronon Dex Stempel
Wielki Marszałek
Posty: 1089
Rejestracja: 05 lip 2023, 06:35
Kontakt:

OBYWATEL

RÓD

ODZNACZENIA NANDYJSKIE

Re: Odpowiedź na złośliwości z Suderlandu (?)

Post autor: Ronon Dex »

Karol Keane pisze: 31 sie 2024, 10:45 Niszczyciele wskazane mają bardzo energooszczędny napęd, bo klasyczny okręt tego typu przy dwudziestu węzłach zużywa 2 tony paliwa na godzinę, co przy zapasie maksymalnym, a ten na niszczycielu jest 550 ton, zasięg wynosi 5500 mil morskich.
Dane dotyczące zasięgu i prędkości z tym związanej (dla konkretnych okrętów) pochodzą z książki J.Krzewińskiego "Okręty Wojenne Świata", publikacji może nie najmłodszej (1993), ale te niszczyciele (DH-140A/B) też nie są współczesne. Ich realowe wzorce już nie pływają... ostatni poszedł na żyletki w 2017.

Typ DH-140A to japońska klasa Haruna, a DH-140B to klasa Shirane. Te klasy DD-170 to japońska realowa klasa Hatakaze... te ostatnie chyba jeszcze pływają, a w każdym razie na stanie floty jeszcze chyba są (nawet jak już nie pływają).

Gdy tworzyliśmy marynarki gwardii lennych w Bialenii to założeniem było cofnięcie ich w czasie o "jedną generację" w stosunku do regularnej Marynarki Wojennej RB. Stąd gdy w MW RB podstawowym typem niszczyciela były jednostki wzorowane na realowej klasie Arleigh Burke, to w mojej gwardii lennej pływały jednostki oparte na klasie Spruance. Natomiast Andrzej w Venomanii chciał coś opartego na japońskich jednostkach to stanęło właśnie na starszych klasach japońskich niszczycieli.

Faktycznie jak piszesz nowoczesne niszczyciele nie wyciągną tych 7000 Mm przy 20 węzłach, a takie Arleigh Burke mają około 5000 Mm, choć starsze Spruance miały 6000 Mm/20w. Japońskie Haruny widać miały lepszy zasięg...

Tak czy inaczej nawet jeśli zasięg wynosiłby tylko 5000 Mm to i tak potrzebna są dwa tankowania w morzu... bo zawsze na początku i na końcu podróży można zatankować w zaprzyjaźnionym porcie. Jeśli nie to trzeba by było tankować 3 razy... ale przy 7000 Mm wystarczą dwa. Jednak jak już się przygotuje odpowiednią jednostkę do tankowania w morzu to nie ma wielkiego znaczenia czy 2 czy 3 razy, bo zabiera tyle paliwa, że bez trudu zatankuje te niszczyciele choć czas podróży się nieco wydłuży.
Karol Keane pisze: 31 sie 2024, 10:45 No do tankowania na oceanie, to trzeba mieć stosowny sprzęt założony w stoczni po obu stronach dystrybucji oraz trochę szczęścia do pogody.
Każdy większy okręt wojenny go ma... przynajmniej te popularne typy niszczycieli. W zasadzie na upartego to dałoby radę nawet przetankować paliwo z "randomowej" jednostki, ale czas operacji byłby spory, bo trzeba bazować tylko na pompach niszczyciela.

Oczywiście systemy okrętów zaopatrzeniowych floty są o wiele bardziej wydajne, o wygodzie nie wspominam, bo mają też systemy podawania węży. Jednak na upartego da się to zrobić "starymi metodami"... rzutka, lina i potem wąż oraz pompy paliwowe na niszczycielu.

Z drugiej strony przygotowanie cywilnej jednostki do roli zaopatrywania w paliwo okrętów wojennych specjalnie złożone nie jest... tak naprawę to przecież tylko przepompowanie paliwa z jednego zbiornika do drugiego. Nie takie "operacje" na morskich wojnach robiono...

Jak słusznie zauważyłeś pogoda ma tutaj też spore znaczenie.
Obrazek
Awatar użytkownika
Karl Schwarzengrau
Posty: 30
Rejestracja: 05 cze 2024, 22:36
Kontakt:

Re: Odpowiedź na złośliwości z Suderlandu (?)

Post autor: Karl Schwarzengrau »

Skoro Andżej Chan napisał, że wszelkie nieścisłości i zarzuty ze strony Suderlandu dotyczące moich działań mogę skontrować ja, tak więc:

1. Na forum Bastionu nigdzie nie padła data podjęcia inwazji, w związku z tym nie wiem czemu Razorin uważa, że w jeden dzień pokonano ~ 20 000 kilometrów. Decyzja ta zapadła o wiele dni wcześniej i była to akcja bez wypowiedzenia wojny.
2. Ja też powątpiewam w to, że nagle pośród zanarchizowanego Suderlandu znalazła się kobieta bez doświadczenia wojskowego, która samotnie zniszczyła laboratorium i prowadzi NIEOKREŚLONE LICZEBNIE pospolite ruszenie ku pokonaniu watażków. Taki ruch musiałby mieć kilkadziesiąt, o ile nie kilkaset tysięcy bojowników, jako tako skoordynowanych, a także posiadających wyposażenie lepsze niż proce, noże i łuki zrobione gałęzi i żyłki wędkarskiej. Tymczasem przeprowadzacie blitzkrieg jakbyście walczyli formacjami pancernymi przeciwko ludziom uzbrojonym w strzelby.
3. Pouczacie mnie o realizmie, tymczasem jeden z was do stoczni w Delilandzie przetransportował okręty zatopione 3 lata temu na Nordacie i napisał, że rozpoczęto przygotowania do ich użycia - w jaki sposób? Ciągnął na sznurku przez kilkanaście tysięcy kilometrów po dnie wraki porośnięte organizmami wodnymi, a także zżerane przez rdzę? Jedyne okręty jakie nie uległy zniszczeniu to były te przechowywane w rezerwach - wszystkie pancerniki, lotniskowce, krążowniki, uległy zatopieniu w lutym 2021. Tymczasem jeden z was wyciągnął do stoczni lotniskowiec, który został zatopiony i jest to wszystko opisane na forum, które postawiliście.
4. Czemu żołnierze nie wrócili do Suderlandu? Nie wiem, może dlatego, że wszyscy zostali uwięzieni na Nordacie przez brak jakiejkolwiek floty? Czemu oddali się pod moje dowództwo - czy wy w ogóle znacie historię państwa jaka nastąpiła po waszym odejściu w maju 2018? Chyba nie, a jeśli tak to wybiórczo.
5. Kto utrzymywał SBK? A kto utrzymuje i finansował wasze pospolite ruszenie? Poza tym nie są wam znane przypadki armii, które są w stanie przez wiele lat utrzymywać się poniekąd same przy zachowaniu kilkudziesięciu tysięcy bojowników (np. podziemie antykomunistyczne w Polsce, UPA, obecnie Talibowie).

Poza tym - Razorin, naucz Marksa pisać STRONA a nie STRONNA, bo to żenada i każdy kto to wyświetli z zagranicy to zgnije ze śmiechu.

Jak zamierzacie jakkolwiek podważać moje działania bo "muh, realis" to zobaczcie czy w ten sposób nie sracie we własne gniazdo. Bez odbioru.
Awatar użytkownika
Andżej-chan Stempel
Biały Chan
Posty: 1256
Rejestracja: 04 lip 2023, 22:01
Kontakt:

OBYWATEL

ODZNACZENIA NANDYJSKIE

Re: Odpowiedź na złośliwości z Suderlandu (?)

Post autor: Andżej-chan »

Bardzo proszę o pisanie na temat, bo jestem za leniwy, żeby przenosić posty. :P
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Ronon Dex Stempel
Wielki Marszałek
Posty: 1089
Rejestracja: 05 lip 2023, 06:35
Kontakt:

OBYWATEL

RÓD

ODZNACZENIA NANDYJSKIE

Re: Odpowiedź na złośliwości z Suderlandu (?)

Post autor: Ronon Dex »

Andżej-chan pisze: 01 wrz 2024, 16:16 Bardzo proszę o pisanie na temat, bo jestem za leniwy, żeby przenosić posty. :P
Wydzielone: viewtopic.php?t=757
Obrazek
Awatar użytkownika
Reza I Pahlavi Stempel
Posty: 228
Rejestracja: 06 wrz 2023, 00:06
Kontakt:

OBYWATEL

Re: Odpowiedź na złośliwości z Suderlandu (?)

Post autor: Reza I Pahlavi »

Najnowszy numer prasy wydawanej przez WRON w Suderlandzie i ich propaganda... 😂😂😂

https://suderland.pl/forum/showthread.php?tid=4589

Herr Karl, nietypowe pytanie.

Dlaczego pan nazywa propagandystkę reżimu WRON Dianę Marks, Marksem? 😉

P.S Jest wśród nich rozłam, czy wysyłanie pocztą elektroniczną wiadomości o reaktywacji Suderlandu przez ich klikę to spam, czy jednak nie i tak jak pan pisał,zgodnie z prawdą, Marks chce wysłać, bo nie uważa tego za spam, a twierdzi, że w bazie członków jest 180 osób, a inni, że nie, bo to zostanie potraktowane jako spam (przez kogo?).

Tak naprawdę, to rzeczywiście ten cały Razorin nie chce powrotu do Suderlandu jakichś, nieznanych mi osób,choć stara się to ukryć...

https://suderland.pl/forum/showthread.php?tid=4593
Awatar użytkownika
Karl Schwarzengrau
Posty: 30
Rejestracja: 05 cze 2024, 22:36
Kontakt:

Re: Odpowiedź na złośliwości z Suderlandu (?)

Post autor: Karl Schwarzengrau »

Reza I Pahlavi pisze: 01 wrz 2024, 22:45 Najnowszy numer prasy wydawanej przez WRON w Suderlandzie i ich propaganda... 😂😂😂

https://suderland.pl/forum/showthread.php?tid=4589
No Marks nie jest zbyt błyskotliwy ani przebojowy, bym wręcz powiedział, że jest żenujący i swoją "propagandą" tylko ośmiesza Suderland, nie tylko jako państwo, ale jako cały zamysł.
Reza I Pahlavi pisze: 01 wrz 2024, 22:45 Herr Karl, nietypowe pytanie.

Dlaczego pan nazywa propagandystkę reżimu WRON Dianę Marks, Marksem? 😉
Bo ta Diana Marks to Fryderyk Marks tylko pod nowymi personaliami. Co prawda mógłbym odnosić się jak do kobiety, ale mówiąc szczerze mi się nie chce.

Generalnie to Jeaherys Razorin to dość solidny mikronauta mający łeb na karku, że tak powiem i jestem zdziwiony, że się skumał z Marksem/Dianą Marks. Tu chyba grają rolę nie jakieś pragmatyczne względy, a bardziej jakieś koleżeństwo. Idea zaproszenia ludzi do państwa reaktywowanego w taki sposób w jaki chciał(a)by Marks to nie tylko spam, ale brak wyczucia. Najpierw we dwóch stawiają państwo, ściągają jakichś trepów pokroju Piechoty/Ziemiańskiego, a potem chcą zapraszać ludzi mailowo do zabawy, kiedy władza ulegnie scementowaniu. Sprytne jeśli chodzi o zdobycie i utrzymanie władzy, słabe jeśli weźmie się pod uwagę coś co można określić "suderlandzką społecznością". Czas na zapraszanie byłych Suderlandczyków był przed reaktywacją, a nie po niej. Tak jak swego czasu zrobiłem to ja z Dmowskim i kilkoma innymi Suderlandczykami - link. Mnogość stronnictw brała się z ilości zaproszony ludzi przed reaktywacją.
Awatar użytkownika
Reza I Pahlavi Stempel
Posty: 228
Rejestracja: 06 wrz 2023, 00:06
Kontakt:

OBYWATEL

Re: Odpowiedź na złośliwości z Suderlandu (?)

Post autor: Reza I Pahlavi »

Cóż, przyjaciele w otoczeniu człowieka świadczą o nim samym 🤔

Nawet jeśli jest zdolny 😎

Czymkolwiek go zwabili do współpracy, mają tylko jedną kompetentną osobę i zobaczymy, jak długo wytrzyma w ich otoczeniu :lol:

Życzę powodzenia w rekonkwiście,a te posty z działań wojennych naprawdę świetne (plus te grafiki!) 💪
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jurta Chana”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość